W sobotnie popołudnie (24 sierpnia) w Elblągu na placu pod katedrą pw. św. Mikołaja odbyła się prezentacja kandydatów do parlamentu z list Konfederacja Wolność i Niepodległość z okręgu elbląskiego. Podczas krótkiego briefingu prasowego kandydaci Konfederacji przedstawili w skrócie swój program polityczny.
– Zagrożenia są bardzo wyraźne, tylko mało kto je dostrzega. Jakie to zagrożenia? Po pierwsze- zagrożenie suwerenności Polski i to na wielu obszarach. Na przykład na rzecz Niemiec, Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych. Mógłbym tutaj podać na to liczne przykłady, ale zdaje się, że nie mamy na to czasu. Podam może jeden. Który rząd zgodził się na to, aby opodatkować Polaków opłatami za emisję dwutlenku węgla , przez co bardzo podrożał prąd? To przykład, jak tracimy suwerenność, wolność i nasze pieniądze. Inny przykład- w 2001 roku mieliśmy w Polsce ponad 70 cukrowni, w 2006 roku Unia Europejska wprowadziła limity na produkcję cukru i nasze cukrownie zaczęły być masowo nierentowne. Wiele z nich upadło, niektóre zostały przejęte przez kapitał niemiecki. Potem UE zaczęła dopłacać do demontażu linii produkcyjnych. Efekt jest taki, że obecnie mamy w Polsce około 18 cukrowni, a w 2013 roku Unia zniosła ograniczenia produkcji cukru. Proszę sobie dopowiedzieć, kto na tym zyskał. Mamy realne zagrożenie powrotem socjalizmu. Koniecznie musimy powiedzieć o zagrożeniu deprawacją Polek i Polaków poprzez chęć wprowadzania absurdalnych programów nauczania, związanych z seksualizacją dzieci. Jest to walka z zasadami moralnymi, które kształtowały nasz naród przez stulecia. Zagrożeniem jest wychowywanie ludzi do donosicielstwa. Jeśli mnożymy urzędy i regulacje, tym samym dajemy mnóstwo powodów, żeby donosić na współobywateli do urzędów. Jest to coś obcego naszej cywilizacji. Mówię o tym wszystkim dlatego, że liczne partie polityczne, oprócz Konfederacji Wolność i Niepodległość, albo pogłębiają ten stan rzeczy, albo go budują. Konfederacja ma pomysł, jak temu zapobiec. Dlatego polecam Państwa uwadze osoby, kandydujące z naszego okręgu – Pana Andrzeja Wyrębka, Marka Hrapana i Jana Krysiaka, żebyśmy w polskim Sejmie mogli usłyszeć głos alternatywny.
– Konfederacja opiera się na wartościach konserwatywnych. Chciałbym jeszcze dodać, że chcemy walczyć z aborcją i eutanazją. Bardzo ważne są dla nas takie wartości jak wolność, własność i sprawiedliwość. Wolność, rozumiana jako wolność obywatelska, narodowa, gospodarcza. Co do własności, jesteśmy jej pozbawiani w dwojaki sposób. Jednym z nich jest ogromny fiskalizm. Polska jest najbardziej fiskalnym państwem w Europie, w którym kwota wolna od podatku to jedynie 3 tysiące złotych. Drugi sposób pozbawiania nas własności właśnie się szykuje. Obecnie odbywają się negocjacje rządu z żydowskimi organizacjami, które domagają się od Polski odszkodowań za holokaust na podstawie bezprawnie uchwalonej w USA ustawy 447. Mówiąc „sprawiedliwość” mamy na myśli na przykład kuriozalne orzeczenia sądowe. Wynika to z tego, że sądownictwo w Polsce jest nadal przesiąknięte agenturą, która wywodzi się jeszcze z czasów PRL-u. Gwarantujemy, że będziemy z tym walczyć, tylko musimy być w Sejmie-mówił Andrzej Wyrębek, „Jedynka” Konfederacji Wolność i Niepodległość w wyborach do Sejmu z okręgu nr 34.
Andrzej Wyrębek, pytany przez dziennikarzy o konkretne pomysły na gospodarkę odpowiedział: –Jednym z nich jest zniesienie podatku dochodowego, który jest bandyckim ciężarem fiskalnym, jest „karą za pracę”. Od tego zaczniemy. Potencjał gospodarczy Polaków uwolnimy też poprzez likwidację wszelkiego rodzaju pozwoleń zezwoleń, koncesji i licencji. Gospodarka ruszy „ z kopyta”- za 5 lat będziemy Hong Kongiem Północy. Na pytanie o obecny stan ochrony zdrowia w Polsce Andrzej Wyrębek odpowiedział:- Mówiąc łagodnie, stan polskiego lecznictwa nie jest najlepszy. Wynika to z tego, że ochrona zdrowia jest w przeważającej części nadal państwowa. Zabiera się potężne składki podatnikom, obiecując im, że dostaną wszystko, czego sobie zażyczą w szpitalu, przychodni, gdziekolwiek. Ale to jest nierealne. Czy nie lepiej byłoby zostawić te pieniądze w kieszeni podatników i pozwolić im na własną rękę płacić za usługi medyczne? Gwarantuję Państwu, że byłyby wówczas tańsze. W tej chwili opłacamy nie tylko służbę zdrowia, ale też armię urzędasów w Ministerstwie Zdrowia i oddziałach NFZ-tu. To armia pasożytów. Jeżeli zdobędziemy mandaty, będziemy koalicjantem „do wzięcia”. Nie będziemy współpracować, tak jak PSL, za posady, tylko za realizację naszych postulatów programowych. Na przykład zniesienia podatku dochodowego. Jeżeli główny wygrany nie będzie miał większości, będzie musiał negocjować z mniejszymi ugrupowaniami.
W sprawach dotyczących finansowania samorządów dowiedzieliśmy się, że Konfederaci są za:-Daleko posuniętą samodzielnością regionów. Centralizacja to pomysł skompromitowany w czasach komunistycznych. Mieszkańcy sami powinni decydować o tym, co się dzieje na ich terenie. Powinni wybierać tych, których znają i którym ufają. Władza wyższego szczebla jest po to, żeby nie dopuścić do samowoli władzy niższego szczebla. To wszystko. Mamy całkowicie odwrotną filozofię finansów państwa. Do tej pory jest tak, że sukcesem jest fakt pozyskiwania jak największych środków finansowych do budżetu państwa. My uważamy, że pieniądze powinny zostać w kieszeniach obywateli. To oni maja być bogaci, a państwo ma jedynie pilnować ich wolności i bezpieczeństwa- mówił Jan Krysiak.
Andrzej Wyrębek, na pytanie o sposób przekazywania środków finansowych z budżetu do samorządów oświadczył, że powinno być odwrotnie, niż to jest obecnie. Pieniądze z podatków powinny najpierw wpływać do samorządów, a dopiero potem nadwyżka byłaby przekazywana do centrali.
Konfederaci po prezentacji udali się do elbląskich punktów zbierania podpisow pod listami swojego komitetu wyborczego. W ostatnim sondażu dla jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych ugrupowanie Konfederaci uzyskało poparcie 6 % przebadanych respondentów.
Fotorelacja
