Posłowie Koalicji Obywatelskiej, Jacek Protas i Paweł Papke oraz wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk przedstawili sytuację przedsiębiorców małych i średnich firm.
Poseł Jacek Protas skrytykował działania rządu PiS oraz stojącego na jego czele premiera Mateusza Morawickiego. Jak stwierdził parlamentarzysta, znakiem rozpoznawczym PiS-u jest drożyzna, a rząd zapomina o biedniejszych regionach kraju. – Kto dziś pamięta poprzedni trik propagandowy premiera Morawieckiego – Strategię Zrównoważonego Rozwoju dla Polski do roku 2025? Pan premier jeździł po całym kraju, prezentował ten program, który przecież jeszcze trwa. Zwłaszcza, że w tej strategii pan premier zapowiadał, że będzie szczególną uwagę zwracał na regiony słabiej rozwinięte, takie jak województwo warmińsko-mazurskie. Do naszego województwa idą kilkakrotnie niższe środki niż na województwo podkarpackie, małopolskie czy lubelskie – powiedział Protas.
Dodał, że Koalicja Obywatelska złożyła w Sejmie propozycje zmian ustawy Prawo energetyczne, po to, aby Polacy nie musieli płacić ogromnych rachunków za energię. Jako przykład polityk podał mieszkankę Reszla, która otrzymała rachunek za gaz w wysokości 1750 zł, czyli tyle, ile wynosi jej emerytura. Wcześniej kobieta płaciła 300 zł miesięcznie za gaz.
Wiceprezydent Ewa Kaliszuk przytoczyła historię kobiet, prowadzące firmy z branży kosmetycznej. Rozmawiała z nimi o reformie podatkowej oraz o Polskim Ładzie. – Panie te zaczynały rozmowę od tego, że dopiero zaczęły odzyskiwać równowagę, odzyskiwać swój biznes po dwóch lockdownach, które akurat tę branżę dotknęły. W drugim lockdownie rekompensaty otrzymały po dwóch, trzech miesiącach Oczywiście nie oddawały one tego, co one utraciły, gdyby tę działalność normalnie wykonywały – przyznała Kaliszuk.
Poseł Paweł Papke dodawał: – Wydano już ponad 19 mln zł na reklamę tego pisowskiego nieładu. Jesteśmy oburzeni tą sytuacją, że pieniądze polskich podatników są wydawane w ten sposób. To jest jasna sytuacja: rząd PiS drąży portfele Polaków.