Joanna Jędrzejczyk promowała swoją książkę

0
2750

Joanna Jędrzejczyk jest pierwszą polską zawodniczką w największej i najbardziej prestiżowej organizacji MMA na świecie – UFC. Jest mistrzynią świata w tej federacji i jedną z najlepszych zawodniczek na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Co najważniejsze pochodzi z Olsztyna i właśnie to miasto jest dla niej niezwykle ważne.

Książkę  napisał dziennikarz Przeglądu Sportowego, Przemysław Osiak. Opowiedział z jakiego  powodu zdecydował się ją napisać – Pomysł tkwił w mojej głowie już od jakiegoś czasu, ale takim decydującym momentem był plebiscyt Przeglądu Sportowego na najlepszego polskiego sportowca. Asia zajęła w nim bardzo wysokie siódme miejsce i właśnie po tym wybrałem się do niej z propozycją napisania książki. Nie musiałem Asi długo namawiać, ponieważ ten pomysł jej się spodobał.

Przemysław Osiak mówił także o tym, jak wyglądało samo pisanie tej książki- Przyjeżdżałem do Asi przez kilka miesięcy i pomimo tego, że była ona zmęczona i często zajęta to znajdowała czas na to, żeby mi się zwierzać i odpowiadać na pytania. Tak naprawdę dopiero na samym początku tego roku skończyliśmy pisać tę książkę, ponieważ ciągle zdarzało się coś, co można było dopisać.

Joanna Jędrzejczyk podkreślała, że Olsztyn jest i zawsze będzie szczególnym miejscem w jej życiu. To tutaj zaczynała swoją karierę, tutaj osiągała pierwsze sukcesy i zawsze jak tylko może i ma trochę czasu to wraca do Olsztyna – Zostawiłam w Olsztynie, narzeczonego, rodzinę i przyjaciół, ponieważ musiałam wyjechać do Ameryki, żeby tam trenować i walczyć z najlepszymi zawodniczkami świata. Jak mam tylko trochę czasu, to staram się tutaj wracać i dziękuje bardzo wszystkim za tak liczne przybycie.

Olsztynianka mówiła podczas spotkania z fanami o tym, jak trudno jest dostać się na szczyt, że to wcale nie jest takie łatwe. Wiele osób myśli, że zawodnik, czy zawodniczka zawalczy, dostanie za to pieniądze i tyle. Jednak żeby do takiej walki doszło trzeba poświecić bardzo dużo. Dbać o dietę i sporo trenować, ponieważ bez tego nie da się osiągnąć sukcesu.

Joanna Jędrzejczyk w swojej biografii chciała pokazać się z trochę innej strony. Zaprezentować ludziom, jak dużo trzeba poświęcić, żeby dojść na szczyt. W biografii zawodniczki znajdziemy także mnóstwo ciekawych anegdot m.in. o tym, jak to rozdawała autografy pod kościołem, ponieważ ksiądz na głos podczas Mszy powiedział, że dzisiaj w kościele gościmy mistrzynię świata, Joannę Jędrzejczyk. Ogólnie książka opowiada o jej całej karierze, ale także trochę o życiu prywatnym.

Olsztynianka podczas spotkania opowiadała także o swojej następnej rywalce, o swoich idolach, a także o tym na kim się wzoruje. Po spotkaniu można była dostać autograf od mistrzyni i  zrobić sobie z nią zdjęcie.

Fotorelacja:

BRAK KOMENTARZY