Film kręcony na Warmii i Mazurach z nagrodą specjalną w Cannes

0
577

Nagroda  Specjalna Jury – to bardzo ważna, prestiżowa i licząca się obok Złotej Palmy. Jerzy Skolimowski odbierając to trofeum z właściwym sobie poczuciem humoru i dystansem podziękował … sześciu osiołkom grającym jednego.

IO jest koprodukcją polsko-włoską, otrzymał wsparcie finansowe m.in. Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego ze środków samorządu województwa. To kolejny obraz sygnowany herbem województwa i logiem WMFF, który oglądać będą widzowie na świecie i w kraju.

Jerzy Skolimowski – mistrz światowego kina, reżyser, scenarzysta, aktor, malarz i poeta, jeden z najbardziej znanych i nagradzanych polskich twórców za granicą, pracował m.in. z Claudią Cardinale, Nastasją Kinski, Michaelem Yorkiem, Giną Lolobrigidą, Davidem Nivenem, znany jest dobrze canneńskiej publiczności.

Jury Festiwalu przed laty uhonorowało prestiżowymi nagrodami jego filmy WRZASK i FUCHĘ. W Cannes prezentowano też KRÓLA, DAMĘ I WALETA oraz CZTERY NOCE Z ANNĄ.

Filmem „IO” Jerzy Skolimowski składa hołd Robertowi Bressonowi – jednemu z najwybitniejszych twórców kina światowego, autorowi kultowego obrazu  „Na los szczęścia Baltazarze” z roku 1966. Jak nam wyznał , był to jedyny film, na którym uronił łzę.  Najnowsze dzieło Jerzego Skolimowskiego stworzone wg scenariusza napisanego z Ewą Piaskowską,  to alegoryczna historia  osiołka o imieniu IO, rozpoczynająca się w polskim cyrku, a kończąca we Włoszech. Gorzka ale też i pełna ciepłego humanizmu parafraza „filmu drogi”. To panoptikum ludzkich zachowań wobec bezbronnego zwierzęcia, sugestywny obraz relacji społecznych i przemian kulturowych zachodzących we współczesnym świecie. Temat nadzwyczaj ważny i aktualny! Publiczność wypełniająca do ostatniego miejsca olbrzymią salę Pałacu Festiwalowego przy Promenadzie Croisette podczas pokazu konkursowego wzruszona do łez nagrodziła film i twórców długotrwałą owacją na stojąco.

Film otrzymał znakomite recenzje światowej krytyki. Znane branżowe media  wiele miejsca poświeciły ocenie przesłania i wymowie filmu, a także jego walorom: wspaniałym, poetyckim zdjęciom (Michał Dymek, Michał Englert, Paweł Edelman), muzyce (Paweł Mykietyn), montażowi (Agnieszka Glińska) i obsadzie z rewelacyjną Sandra Drzymalską, Isabelle Huppert , Mateuszem Kościukiewiczem, Tomaszem Organkiem i włoskim aktorem Lorenzo Zurzolo.

BRAK KOMENTARZY