Podczas pandemii koronawirusa drastycznie spadła sprzedaż biletów komunikacji miejskiej w Olsztynie i Elblągu.
– Stan epidemii i wprowadzone obostrzenia naturalnie przekładają się na spadek liczby pasażerów. Tym bardziej, że obowiązują limity dotyczące liczby osób mogących jednocześnie podróżować danym typem pojazdu. Należy w tym miejscu podkreślić, że w miarę luzowania obostrzeń przez władze państwowe coraz więcej osób wraca do komunikacji miejskiej bo przekonuje się, że to bezpieczny środek transportu. Pojazdy są codziennie dezynfekowane i podjęty został szereg działań mających ograniczyć rozprzestrzenianie się Covid-1 – mówi Michał Koronowski, Rzecznik ZDZiT w Olsztynie.
Porównanie stanu sprzed epidemii do sytuacji obecnej, najlepiej obrazuje sprzedaż biletów komunikacji miejskiej. W miesiącu kwietniu wpływy ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej w Olsztynie kształtowały się na poziomie około 20 proc. w porównaniu do kwietnia 2019 roku. Z tego tytułu do 30 kwietnia 2020 roku starty ZDZiT wynoszą 4 mln zł.
W Elblągu straty także są bardzo duże. Obostrzenia związane ze stanem epidemii w przypadku publicznego transportu zbiorowego, aktualnie (stan na koniec kwietnia 2020) spowodowały stratę od ok. 1,3 do 1,5 mln zł. Wynikają one z gwałtownego spadku liczby pasażerów (zamknięcie szkół, uczelni, miejsc pracy) a co za tym idzie – spadku liczby sprzedawanych biletów, zarówno okresowych jak i jednorazowych (m.in sprzedaż biletów w pojazdach wstrzymana została już 17 marca).
Przyszłość nie wygląda optymistycznie.- Trudno w tej chwili prognozować jak będzie wyglądała najbliższa przyszłość publicznego transportu zbiorowego. Wiadomo natomiast, że oprócz utraconych wpływów ze sprzedaży biletów, następuje dodatkowy odpływ pasażerów oraz rosną obawy przed korzystaniem z przestrzeni publicznej, w tym także korzystania z publicznego transportu zbiorowego. Są to dodatkowe, trudne do zmierzenia straty dla elbląskiej komunikacji miejskiej – powiedział Michał Górecki Kierownik Działu Zarządzania Komunikacją, Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.
Na razie nie jest brany pod uwagę scenariusz zmniejszania strat poprzez podniesienie cen biletów. Jednak, jeżeli taka sytuacja potrwa dłużej, podwyżka cen biletów może być konieczna.
