Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione

0
175

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. 

– Inwestorzy z branży fotowoltaicznej wśród barier, które napotykają podczas realizacji swoich projektów, wskazali przede wszystkim tzw. sekwencyjność procedur administracyjnych, czyli konieczność uzyskiwania jednej decyzji przed uzyskaniem kolejnej, co powoduje automatyczne wydłużenie procesu. Kolejną barierą jest niespójność administracji i różne interpretacje przepisów, niejednolite praktyki wydawania decyzji w różnych regionach kraju. Kluczowym elementem jest szereg przeszkód związanych z uzyskiwaniem warunków przyłączenia do sieci, które wynikają z niejednolitych praktyk i braku przejrzystości procesu przyłączeniowego – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria dr Dariusz Mańka, dyrektor ds. prawnych i regulacji Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.

Raport przygotowany przez PSF we współpracy z kancelarią prawną Brysiewicz Bokina i Wspólnicy „Realizacja projektów fotowoltaicznych w Polsce. Kluczowe bariery administracyjno-prawne” wskazuje, że obecnie przygotowanie dużych projektów do momentu uzyskania pozwolenia na budowę zajmuje lata.

Wszyscy ankietowani zgodnie wskazali na problem nadmiernej długości postępowań na każdym z etapów inwestycji. Samo uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, w szczególności gdy wymagane jest przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko, może trwać nawet do 12–18 miesięcy. Reforma systemu planowania przestrzennego z lipca 2023 roku komplikuje procesy lokalizacyjne. Najbardziej problematycznym etapem procesu inwestycyjnego, na który wskazało 82 proc. respondentów, jest uzyskanie warunków przyłączenia – kluczowy element projektów fotowoltaicznych.

– Problemy wynikają z kilku podstawowych systemowych problemów: z braku transparentności procedur i zróżnicowania w stosunku do różnych operatorów na terenie kraju, zbędnych formalizmów, z którymi się spotykają inwestorzy, nieprecyzyjnych uregulowań prawnych, braku chociażby digitalizacji tych procedur, wreszcie z faktycznego braku możliwości weryfikacji decyzji, które podejmują operatorzy, ponieważ obecne procedury kontrolne w zakresie sporów z operatorami i możliwości odwołania się od negatywnej decyzji odmawiającej przyłączenia są obecnie dosyć iluzoryczne  tłumaczy dr Dariusz Mańka.

Raport PSF wśród problemów związanych z uzyskaniem warunków przyłączenia wskazuje m.in. na przyznawanie przez operatorów warunków przyłączenia podmiotom, które jedynie „rezerwują” potencjał sieciowy w celu dalszej odsprzedaży projektu bez bezpośredniej realizacji, co blokuje moce w sieci elektroenergetycznej i w konsekwencji uniemożliwia wydanie warunków realnym inwestycjom.

Brakuje publikacji rzetelnych informacji dotyczących deklarowanych wolnych mocy przyłączeniowych przez poszczególnych operatorów. Mimo wprowadzenia narzędzia cable poolingu, które docelowo miało ułatwić procedurę przyłączeniową, przepisy je regulujące nadal pozostają nieprecyzyjne. Barierą jest też niedotrzymywanie przez operatorów ustawowych terminów na wydanie warunków przyłączenia.

 Brak przyłączenia jest jednym z podstawowych elementów, który wpływa na decyzję o kontynuacji czy zaprzestaniu kontynuowania projektu. W tej chwili statystyki, które podawane są przez różne raporty niezależnych instytucji, ale też przez samych operatorów, mówią o skali ponad 90 proc. odmów na wnioski o określenie warunków przyłączenia do sieci, więc powoduje to siłą rzeczy wycofywanie się inwestorów z tej branży – ocenia ekspert Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.

Z raportu wynika, że w 2020 roku liczba wydanych odmów przyłączenia do sieci po raz pierwszy przekroczyła 1 tys. W 2022 roku wzrosła o 90 proc. w ujęciu rocznym i dotyczyła ponad 7 tys. wniosków o wydanie warunków przyłączenia do sieci. W 2023 roku Prezes URE zaraportował 83,6 GW (w tym 47,4 GW dla PV) w mocy odmów przyłączeniowych dla źródeł OZE. Dla porównania według danych PSE całkowita moc zainstalowana w OZE na koniec 2023 roku wyniosła 28,3 GW.

BRAK KOMENTARZY