Posłowie Prawa i Sprawiedliwości, zorganizowali konferencję prasową, podczas której przekonywali, że Dworzec Główny w Olsztynie nie powinien być wpisywany do rejestru zabytków.
– Od wielu lat toczy się walka, żeby wyremontować w końcu tą ruderę. To jest naprawdę nieciekawa wizytówka naszego miasta. Zależy nam na tym, żeby ten dworzec został porządnie wyremontowany. Przez to, że stowarzyszenia cały czas chcą, aby dworzec wpisać do rejestru zabytków, to ciągle jest blokowana możliwość, remontu, czy budowy dworca od nowa. Warto przypomnieć, że jeżeli w tym roku tego remontu nie rozpoczniemy, to przepadnie nam wiele milionów złotych – powiedziała poseł Iwona Arent.
W podobnym tonie wypowiadali się posłowie Krzysztof Jurgiel i Jerzy Małecki. Przekonywali, że rząd Prawa i Sprawiedliwości inwestuje ogromne pieniądze w infrastrukturę kolejową. Dworzec Główny w Olsztynie ma również przy pomocy rządowych pieniędzy zostać wyremontowany, bądź zbudowany od nowa. Podkreślano, że wszystko jest już przygotowane, pieniądze są zapewnione i jeżeli dworzec nie zostanie wpisany do rejestru zabytków, to może być od razu remontowany.
Posłowie złożyli specjalne pismo do Magdaleny Gawin, Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Chcemy również podziękować posłom z opozycji, którzy podpisali się pod tym pismem. W nim wszyscy wspólnie zwracamy się, o to, żeby nie wpisywać dworca do rejestru zabytków– dodała Iwona Arent.
Jeżeli prace nie będą dłużej wstrzymywane do już w drugim kwartale 2022 roku, Dworzec Główny w Olsztynie może być całkowicie wyremontowany.
Fotorelacja:
