Archeolodzy na tropie dawnych pochówków

0
396

Do końca sierpnia potrwają badania archeologiczne w Czerwonym Dworze pod Giżyckiem.

Archeolodzy przystępowali do odsłaniania m.in. centralnego pochówku badanego kurhanu.
Wykopaliskami na cmentarzysku kurhanowym kieruje dr hab. Paweł Szymański, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, a w badaniach biorą udział studenci archeologii oraz wolontariusze.
Prowadzone prace śledzi Warmińsko-Mazurski Urząd Ochrony Zabytków, które wizytował miejsce wykopalisk.
– Archeolodzy przystępowali do odsłaniania centralnego pochówku badanego kurhanu oraz do eksploracji jednej z popielnic wkopanych w nasyp tego niewielkiego, rodzinnego, jak się wydaje, grobowca – informują przedstawiciele Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Ochrony Zabytków, którzy odwiedzili miejsce prowadzonych prac.
Kolejne miejsce, które odwiedzili pracownicy Warmińsko-Mazurskiego Urząd Ochrony Zabytków, to Paprotki, w gminie Miłki. – W odróżnieniu do cmentarzyska w Czerwonym Dworze, gdzie występują przed wszystkim kurhany, jest to cmentarzysko płaskie. Oba obiekty użytkowane były w podobnym czasie. Stanowisko w Paprotkach znane jest m.in. z tzw. pochówków końskich, w poprzednich sezonach natrafiono również na relikty okopów z I wojny światowej – czytamy w relacji olszytyńskiego urzędu ochrony zabytków.

BRAK KOMENTARZY