Protest przeciwko wariantom obwodnicy Olsztyna ingerującymi w Las Miejski. Aktywiści organizują warsztaty.
W akcję zaangażowali się przedstawiciele Fundacji Nexus i stowarzyszenia Zielony Olsztyn. – Las Miejski jest zagrożony budową obwodnicy Olsztyna i Dywit – podkreślają przedstawiciele Fundacji Nexus i stowarzyszenia Zielony Olsztyn. – A przecież od ponad 100 lat daje mieszkańcom wytchnienie, czyste powietrze oraz nadaje Olsztynowi wyjątkowo zielony charakter – czytamy w zapowiedzi protestu.
Protest w Lesie Miejskim
Odbyły się m.in. leśne warsztaty z Fundacją Drzewice,, leśną przejażdżkę z Rowerową Warmią, spacer przyrodniczy z Fundacją Nexus. – Niektóre z obecnie rozważanych wariantów północnej obwodnicy drastycznie ingerują w spójność Lasu Miejskiego i dolinę rzeki Wadąg! To spowoduje nieodwracalne straty przyrodnicze, a podzielony na mniejsze fragmenty Las już nigdy nie będzie tak atrakcyjnym terenem wypoczynku i rekreacji – ostrzegają organizatorzy wydarzenia.
Zachęcają także do podpisania petycji protestującej adresowanej do olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Zniszczone zostaną siedliska przyrodnicze Lasu Miejskiego oraz przecięty zostanie korytarz ekologiczny, który stanowi dolina rzeki Wadąg. Ograniczone zostaną także funkcje rekreacyjne tego terenu – czytamy w petycji.
Komisja też broni Lasu Miejskiego
Przypomnijmy, że o takich zagrożeniach wspominała już Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna, która w tej sprawie przygotowała swoje stanowisko. Wskazują, że największym zagrożeniem dla cennych obszarów przyrodniczych są warianty wpisane w zachodni korytarz, które przebiegają przez kompleks Lasu Miejskiego z propozycją sytuowania skrzyżowania na jego terenie.
Las Miejski to jeden z największych takich areałów w Europie znajdujący się w granicach administracyjnych miasta. – W momencie gdy trasa północnej obwodnicy będzie przebiegać przez Las Miejski, harmonijnie funkcjonujący do tej pory obszar ulegnie degradacji. Nienaruszony w drastyczny sposób od stuleci las, który towarzyszy mieszkańcom Olsztyna od wielu pokoleń, straci swój cenny charakter – podkreślają protestujący.
Grzegorz Wasilewski
