290 za, 33 przeciw, 133 wstrzymujących się – Sejm przyjął rządowy projekt ustawy w sprawie ratyfikacji zasobów własnych UE.
Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, wszystkie państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków – zarówno z budżetu UE na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy, z których Polska łącznie ma otrzymać łącznie 770 mld zł. – Fundusze unijne pomogą wzmocnić polską gospodarkę oraz umożliwią szybsze wyjście z kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa. Pieniądze zostaną zainwestowane w rozwój, infrastrukturę, cyfryzację, środowisko, edukację, rolnictwo, zdrowie oraz tworzenie nowych miejsc pracy – zaznacza wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
Porozumienie osiągnięte podczas szczytu UE w 2020 r. zakłada bezprecedensowy poziom wydatków z unijnego budżetu. Składają się na niego wydatki w ramach Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) 2021-2027 oraz tymczasowe i nadzwyczajne środki w ramach Funduszu Odbudowy – w sumie ponad 1,8 biliona euro.
W ramach unijnego budżetu, nasz kraj może liczyć na niemal 137 mld euro bezzwrotnych środków, z Wieloletnich Ram Finansowych oraz w ramach różnych instrumentów Funduszu Odbudowy (Next Generation EU). Polska uzyska środki m.in. z polityki spójności, Wspólnej Polityki Rolnej, Instrumentu na rzecz Odbudowy i Wzmacniania Odporności oraz Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Krajowy Plan Odbudowy (KPO) jest podstawą do wypłaty pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Z tej puli Polska będzie miała do dyspozycji 23,9 mld euro w formie grantów oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek. Z ogólnej puli środków, 20 proc. pieniędzy musi trafić na cyfryzację, a 37 proc. na inwestycje związane ze środowiskiem oraz ochroną zdrowia. 3 maja Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oficjalnie przesłało Krajowy Plan Odbudowy (KPO) do Komisji Europejskiej.
ŹRÓDŁO: PAP