Uchwała krajobrazowa coraz bliżej

0
2018

Miasto bez szpetnych reklam pojawiających się na każdym rogu lub wielu budynkach szpecących i zaśmiecających przestrzeń publiczną? Dzięki nowej uchwale krajobrazowej będzie to możliwe.

11 września 2015 weszła w życie “Ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu dzięki, której gminy mogą same decydować o uporządkowaniu w przestrzeni publicznej reklam, i małej architektury”. Na podstawie ustawy, każda gmina może przygotować uchwałę dotyczącą rozmieszczania reklam na budynkach, ulicach lub ogrodzeniach. W wielu miejscach można trafić na reklamy które nie dość, że mogą irytować to na dodatek psują wygląd architektoniczny miasta. W Olsztynie takich przykładów było co niemiara. Wystarczy przypomnieć budynek popularnego „okrąglaka” w centrum Olsztyna, na którego fasadzie przez długi czas widniały olbrzymie reklamy. Nie pasowało to do otoczenia, jednak udało się to zmienić i obecnie na tym popularnym budynku nie ma już wielkoformatowych reklam zasłaniających cały budynek.

Niezadowoleni inwestorzy

W Olsztynie od lipca trwają prace nad wprowadzeniem odpowiedniej uchwały, która ma ujednolicić przepisy oraz definicje dotyczące rozmieszczania banerów, szyldów oraz tablic reklamowych. Uchwała krajobrazowa ma określać ich wielkość, jakość z jaką zostały wykonane oraz rodzaje materiałów z jakich mogą być wytworzone. Dzięki ustawie zmieni się również sposób pobierania opłat za reklamy. Po wejściu w życie uchwały w miejscach, w których rada gminy określi zasady realizacji polityki krajobrazowej, może ona wprowadzić opłatę reklamową od umieszczonych tablic lub urządzeń reklamowych. Nie do końca podoba się to inwestorom, którzy chcą, aby ich reklamy były umieszczane w widocznych miejscach. Niestety jakość i estetyka  tych reklam często pozostawia wiele do życzenia.

Poprawić jakość i estetykę

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powołał zespół roboczy ds. przygotowania uchwały określającej na terenie Miasta Olsztyna zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych. Ze względu na to, że kwestia dotyczy przestrzeni publicznej władze miasta zorganizowały szereg konsultacji społecznych, na których omawiane były kwestie sporne dotyczące uchwały, ponieważ w myśl zasady „reklama dźwignią handlu” nie wszystkim jest na rękę ograniczenie związane z wywieszaniem reklam. 29 września w Muzeum Nowoczesności w Olsztynie, odbyło się spotkanie z Piotrem Sarzyńskim dziennikarzem, który od lat zajmuje się przestrzenią publiczną autorem książki pt. „Wrzask przestrzeni. Dlaczego w Polsce jest tak brzydko”. Do największych mankamentów zaliczył brak wyobraźni w tworzeniu reklam oraz stosowanie banału zamiast kreatywnej reklamy. Kolejne spotkanie odbyło się 30 września  w olsztyńskim ratuszu. Miało ono charakter warsztatów, podczas których osoby zainteresowane podejmowały próby wypracowania konkretnych rozwiązań, dotyczących zmian w przestrzeni publicznej na przykładach zaczerpniętych z ulic Olsztyna. Warsztaty poprzedził wykład połączony z prezentacją Ewy Zielińskiej, ze stowarzyszenia „Miastodwa” na temat umieszczania reklam w miejscach publicznych. Podawane zostały przykłady miast, w których reklamy są usytuowane w sposób estetyczny niezakłócający odbiór walorów architektonicznych miasta. Prace nad uchwałą dobiegają końca, w najbliższych tygodniach powinny być znane konkretne rozwiązania w sprawie uchwały dotyczącej krajobrazu miejskiego Olsztyna. Czy uda się zapanować nad chaosem przestrzennym panującym w polskich miastach? Zaangażowanie ze strony władz oraz mieszkańców mogą napawać optymizmem.

BRAK KOMENTARZY