Olsztyńscy śledczy pod nadzorem prokuratury intensywnie pracowali nad wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znalezione zostało w jeziorze Długim. Wszystkie okoliczności wskazywały na to, że mężczyzna targnął się na własne życie. Brakowało jednak ostatniego elementu układanki – broni, z której padł śmiertelny strzał. Została odnaleziona w głębokim mule jeziora.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Życiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Północ, intensywnie pracowali nad wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znalezione zostało w niedzielę (17.06.2018) rano, w jeziorze Długim. Przypomnijmy, że unoszące się na powierzchni wody ciało dostrzegły dwie osoby, które rano kąpały się w jeziorze. Mężczyzna na swojej lewej skroni miał ranę, przypominająca ranę postrzałową. Przy jego rzeczach nie znaleziono żadnych dokumentów, nie znana więc była jego tożsamość. Policjanci przystąpili do wzmożonej pracy nad wyjaśnieniem przyczyn tego zdarzenia. Śledczy bardzo dokładnie przeanalizowali monitoring, przesłuchali szereg osób, sprawdzili teren, poczynili ustalenia operacyjnie, natomiast ciało zostało poddane badaniom. Wszystkie te czynności wskazywały na to, że denat targnął się na swoje życie.
Wszystkie elementy układanki zaczęły układać się w logiczną całość. Jednak aby to potwierdzić, niezbędne było odnalezienie broni, z której padł samobójczy strzał. Olsztyńscy policjanci postanowili skorzystać z profesjonalistów zajmujących się poszukiwaniami w trudnych warunkach wodnych. W środę (20.06.2018) po południu Grupa Specjalna Płetwonurków RP przy pomocy specjalistycznego sprzętu przeczesała bardzo dokładnie dno jeziora i odnalazła pistolet, którym mężczyzna targnął się na swoje życie.
Broń znajdowała się głęboko w mule, około 8 metrów od brzegu, w pobliżu miejsca, gdzie zostało znalezione ciało. Broń zostanie poddana dokładnym badaniom balistycznym. Wstępne ustalenia wskazują na to, że w posiadaniu mężczyzny znalazła się nielegalnie.
