O życiu 70-letniej mieszkanki gminy zadecydowały minuty. Kobieta przewróciła się i uderzyła głową o chodnik. Straciła przytomność i przestała oddychać. Przejeżdżający w pobliżu policjant razem ze strażnikiem miejskim zaczęli ją reanimować. Wszystko wskazuje na to, że interwencja funkcjonariuszy uratowała jej życie.
W czwartek (16.11.17) przed południem do przejeżdżającego ulicą Lipową w Lidzbarku Warmińskim patrolu podbiegła mieszkanka miasta i poprosiła o pomoc dla kobiety, która upadła na chodniku. Policjant sierż. sztab. Artur Gudaniec i strażnik miejski st.insp. Dariusz Bekieszczuk natychmiast przystąpili do udzielenia pomocy. Okazało się, że 70-latka upadając, uderzyła głową o podłoże. Kobieta nie dawała oznak życia. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Funkcjonariuszom pomocy udzielił też przechodzący w pobliżu żołnierz zawodowy kapral Łukasz Chmielnicki. Reanimowali poszkodowaną do czasu przyjazdu ratowników medycznych. Jeszcze w karetce kobieta odzyskała przytomność.
70-latka trafiła do szpitala, gdzie została objęta opieką lekarzy. Okazało się, że pokrzywdzona miała zawał. Profesjonalna interwencja funkcjonariuszy prawdopodobnie uratowała życie mieszkance gminy.
Sierż. sztab. Artur Gudaniec jest policjantem od 14 lat. Swoją służbę od początku pełni w zespole patrolowo – interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. Policjant nie pierwszy raz wykazał się wzorową postawą. Pod koniec stycznia 2015 r. będąc po służbie ratował poszkodowanych z wypadku drogowego. W lutym 2015 r. ryzykując własne życie wyniósł z palącego się mieszkania mieszkańca gminy, ratując mu tym samym życie. Za zasługi w ratowaniu życia ludzkiego i mienia policjant został odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność. Prywatnie sierż. sztab. Gudaniec razem z st.insp. Dariuszem Bekieszczukiem są strażakami ratownikami Ochotniczej Straży Pożarnej w Rogóżu i Kiwitach.
