Indykpol AZS Olsztyn żegna się z Pucharem Polski

0
1532

Olsztyńscy siatkarze, w meczu 1/8 Pucharu mierzyli się z Asseco Resovią Rzeszów. Wicemistrz Polski okazał się zbyt trudnym przeciwnikiem i AZS musiał przełknąć gorycz porażki.

Przed tym meczem kibice zadawali sobie pytanie, czy AZS utrzyma kapitalną formę z końcówki poprzedniego roku, a także jak do meczu podejdzie Andrea Gardini? Postawi na podstawowy skład, czy może da pograć zawodnikom, którzy w tym sezonie grali mniej?

Włoski trener podszedł do sprawy bardzo poważnie i postawił na swoją podstawową siódemkę. Niestety nie przyniosło to zamierzonych efektów, ponieważ od samego początku to drużyna z Rzeszowa dominowała. Gospodarze tego meczu byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i bez żadnych problemów wygrali pierwszą partię.

Od drugiego seta Andrea Gardini dał pograć rezerwowym zawodnikom. Na parkiecie pojawili się Makowski, Boswinkel, Palacios i Zabłocki. Trzeba przyznać, że zaprezentowali się oni lepiej od zawodników, którzy rozpoczęli mecz w pierwszym składzie. Owszem AZS przegrał dwie kolejne partie, ale postawił swoim rywalom trudne warunki, a wyniki setów 25:21 i 25:22 tylko te słowa potwierdzają.

Te dwie partie pokazały, że olsztyński zespół dysponuje szerokim składem i każdy z zawodników jest w stanie pomóc swojej drużynie. Po dzisiejszym meczu na indywidualne pochwały zasługuje Aleksander Śliwka, który zdobył najwięcej punktów w olsztyńskiej drużynie i był liderem swojego zespołu. Oczywiście nie można zachwalać zespołu, który przegrał mecz w trzech setach, ale prawda jest taka, że rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami.

Wiadomo, że AZS priorytetowo traktuje rozgrywki Plus Ligi, w których walczy o miejsce w strefie medalowej, a Puchar Polski miał być jakim przerywnikiem. Oczywiście fajnie by było awansować do następnej rundy, ale po tej porażce nikt długo rozpaczać nie będzie, ponieważ już w niedzielę olsztynianie zagrają kolejny ważny ligowy mecz, a ich rywalem będzie GKS Katowice.

Asseco Resovia Rzeszów vs Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:19, 25:21, 25:22)

BRAK KOMENTARZY